Zupa szczawiowa, klasyka polskiego stołu, na którym pojawia się nie tylko na wiosnę, kiedy można ją przygotować ze świeżego szczawiu, ale o różnych porach roku. Szczaw, zamknięty w słoiczku i zakonserwowany w soli, może być wykorzystany od ugotowania pysznej zupy, kiedy tylko przyjdzie nam na nią ochota. Oczywiście nie każdy ma zapasy słoików ze szczawiem, a jeśli nawet przygotowywał takie słoiczki, na przednówku spiżarnia z pewnością jest już pusta. Na szczęście taki szczaw można kupić niemal w każdym sklepie spożywczym.
Jeśli mamy wywar gotowy, zupę przygotujemy z łatwością w niespełna 20 minut. Trzeba tylko pamiętać o tym, by ugotować ziemniaki w wywarze przed dodaniem szczawiu. Zasada podobna jak przy innych kwaśnych zupach, na przykład ogórkowej czy żurku – w kwaśnym wywarze ziemniaki gotowałyby się o wiele dłużej (tak długo, że niektórzy sądzą nawet, że w ogóle by się nie ugotowały). Cóż, nikt nie lubi długo czekać, kiedy pyszny efekt można uzyskać niemalże natychmiast, prawda? Na szczęście wrzucając ziemniaki przed szczawiem, czekamy tylko kilkanaście minut :) Smacznego!
Mieczysława