Lato obfituje w soczyste owoce pachnące słońcem i wakacjami. Nic dziwnego, że kupujemy je na potęgę. I czasem nie nadążamy z ich zjadaniem. Jeśli nie zjemy ich w dniu zakupu, a będą źle przechowywane, na drugi dzień nie tylko będą się gorzej prezentować, ale też prawdopodobnie będą nadawać się tylko i wyłącznie do wyrzucenia. Znacie to? Przeczytajcie, jak przechowywać owoce, aby dłużej zachowały swoje walory odżywcze i smakowe.
Aby owoce i warzywa dłużej zachowały świeżość, powinny być odpowiednio przechowywane. Odpowiednio, czyli jak? Wszystko zależy od rodzaju owoców. Delikatne, takie jak porzeczki, maliny czy jeżyny, powinny trafić do lodówki, najlepiej do dolnej szuflady, gdzie temperatura jest najwyższa. Nie mogą jednak pozostać w plastikowym woreczku (jeśli zostały w takim przetransportowane do domu), bo panująca w nim wilgotność sprzyja rozwojowi grzybów i pleśni. Dlatego należy je delikatnie przesypać na przykład do miseczki. Pamiętajcie, że nie powinny być wcześniej myte, a dopiero przed zjedzeniem.
Ile w lodówce „wytrzymają” takie owoce? Wiele zależy ile minęło czasu od dnia zbioru do momentu, w którym trafiły do naszej lodówki. Jednak powinny być zjedzone najpóźniej na drugi-trzeci dzień.
W lodówce nie powinniśmy przechowywać owoców egzotycznych, lubiących ciepło z natury :) Wyjątkiem jest awokado, które po osiągnięciu oczekiwanego przez nas stopnia dojrzałości powinno właśnie do lodówki trafić. Innym wyjątkiem jest również arbuz.
Nasze rodzime owoce, takie jak jabłka, gruszki, śliwki, brzoskwinie czy morele również nie powinny być przechowywane w lodówce. Lepiej, żeby zostały na kuchennym blacie lub stole. Warto pamiętać, że te owoce wydzielają etylen, który przyspiesza dojrzewanie (zarówno ich samych, jak i owoców w najbliższym otoczeniu). Ten fakt warto wykorzystać w przypadku, gdy chcemy na przykład przyspieszyć proces dojrzewania wspomnianego wcześniej awokado – wystarczy zapewnić mu towarzystwo na przykład jabłka (umieszczając oba owoce w papierowej torebce).
Wspomniane wyżej sposoby przechowywania owoców nie gwarantują nam wiecznej świeżości owoców, najlepiej jest kupować je w takich ilościach, by na dłużej nie pozostawały nam nadwyżki. Co zrobić, jeśli jednak mamy ich nazbyt dużo, na przykład ze względu na klęskę urodzaju na działce lub w ogrodzie? Wszelkie nadwyżki owoców możemy na przykład zamrozić lub zapakować w słoiki. Wówczas będziemy mogli z nich korzystać jeszcze długie miesiące po odejściu lata.
Autor: Agata