Bigos jest potrawą składającą się głównie z kapusty oraz różnorodnych mięs. Należy do dań tradycyjnych nie tylko w kuchni polskiej, ale także litewskiej oraz białoruskiej. Trudno określić, czemu bigos ma właśnie taką nazwę. Prawdopodobnie odnosi się ona do sposobu siekania na drobne kawałki. Z kolei, według staroniemieckich książek kucharskich, słowo „bigos” miało oznaczać dwa smaki stanowiące podstawę tego wspaniałego dania – kiszonej i świeżej białej kapusty.
Istnieje wiele przepisów na przygotowanie bigosu, a każdy kucharz ma swoją własną recepturę, przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Smak potrawy jest uzupełniany różnymi dodatkami (ziele angielskie, kminek, majeranek, koncentrat pomidorowy), jednak zawsze bazą dania jest drobno szatkowana kiszona i świeża kapusta, różne mięsa, wędzonki, suszone grzyby, śliwki oraz cebula. Charakterystyczną cechą bigosu jest to, że im dłużej jest duszony (najlepiej przez kilka dni) tym lepszy ma smak i staje się bardziej aromatyczny. Gotowy bigos powinien być równocześnie lekko pikantny, kwaśno-słodkawy i przyciągać intensywnym zapachem wędzonki.
Bigos ma się charakteryzować mocnym smakiem i zapachem. To potrawa z charakterem, która powinna być tak przyprawiona, żeby można było ją podawać jedynie z kromką świeżego chleba. Smak bigosu zależy w dużej mierze od kwaszonej kapusty – im mocniej będzie ukiszona, tym danie wyjdzie bardziej wyraziste. Jednak czasami może się okazać, że w trakcie gotowania dojedziemy do wniosku, iż jednak uzyskaliśmy za kwaśny bigos. Co wtedy zrobić?
Jeśli jeszcze mamy trochę miejsca w garnku, najprostszym sposobem będzie dodanie do bigosu ugotowaną do miękkości białą kapustę. Najpierw oczywiście należy ją drobno posiekać, włożyć do rondelka, zalać wodą i dusić wolno pod przykryciem. Kapustę wrzucamy do bigosu w niewielkich porcjach. Za każdym razem potrawę dokładnie mieszamy i sprawdzamy czy nabrała odpowiedniego smaku. Jednak należy uważać, by nie dodać zbyt dużo gotowanej kapusty, bo gdy z nią przesadzimy, bigos stanie się mdły. Jeśli po dodaniu kapusty przygotujemy zdecydowanie za dużo bigosu, wówczas jego część możemy wystudzić i zamrozić w specjalnie do tego przeznaczonych pojemnikach lub woreczkach.
A jak uratować za kwaśny bigos, kiedy nie mamy pod ręką świeżej kapusty? Wtedy z pomocą może nam przyjść zeszklona na patelni biała cebula, garść suszonych śliwek węgierek lub trochę płynnego miodu czy rodzynek. Jest duża szansa, ze swoją słodyczą zniwelują nieco kwaśny smak potrawy. Co zrobić, jak bigos jest za kwaśny? Niektórzy kucharze do zbyt kwaśnego bigosu dodają także odrobinę… sody oczyszczonej, która ma odczyn zasadowy i dość skutecznie neutralizuje intensywny, kwaśny smak dania.
Warto wiedzieć co zrobić jak bigos jest za kwaśny mimo dodania gotowanej kapusty i słodkich śliwek. Wtedy do garnka z gotującą się potrawą wlewamy trochę letniej wody. Po dokładnym wymieszaniu sprawdzamy, czy danie jest mniej intensywne. Jeśli wciąż otrzymujemy kwaśny bigos, odlewamy nadmiar płynów i znowu dodajemy wodę. Tę czynność można powtórzyć kilka razy, uważając jednak na to, by bigosu zbytnio nie rozcieńczyć, gdyż straci wtedy swój cały wyjątkowy smak oraz intensywny aromat.