Każda mąka trochę inaczej chłodnie wodę, możemy mieć nawet ten sam typ, a za każdym razem gdy będziemy trzymać się dokładniej ilości składników, ciasto może się mieć inną konsystencję. Dlatego trochę prawdy jest w tym, że dobrze jest gotować „na oko”. Idealne ciasto powinno być miękkie, elastyczne. Czasem trzeba dodać do niego odrobinę wody lub przy wałkowaniu podsypać je mocniej mąką.
Do ciasta dodajemy bardzo gorącą wodę, najlepiej wrzącą. Wówczas mąka się zaparzy, dzięki czemu ciasto będzie miękkie i elastyczne. Przygotowując ciasto z jajkiem, gdy dolewamy wodę, zasypujemy ją mąką i dopiero później łączymy z jajkiem.
Do ciasta na pierogi i uszka warto dodać olej rzepakowego. Jego ilość zależy od rodzaju ciasta – do ciasta z jajkiem lub żółtkiem dodajemy 1-2 łyżki, do ciasta bez jajek – 5 łyżek. Można też zamiast oleju dodać roztopione masło.
Przygotowując ciasto na uszka i pierogi, trzeba uzbroić się w cierpliwość i starannie je wyrobić.
Ciasto na uszka i pierogi przed wałkowaniem powinno odpocząć 10-15 minut, przykryte ściereczką lub miską. Będzie wtedy bardziej miękkie. Kiedy jednak zabierzemy się za wałkowanie, nasza praca powinna nabrać tempa, bo rozwałkowane ciasto szybko wysycha.
Test rozpoczęłam od mojego ulubionego ciasta z całym jajkiem. Robię takie od lat i zawsze jestem z niego bardzo zadowolona, jest miękkie, elastyczne, można je cienko rozwałkować, a brzegi ciasta łatwo skleić. Ugotowane jest pyszne i tak miękkie jak lubię. Byłam pewna, że mój faworyt wygra, a jednak…
Ciasto bez jajka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Wałkuje się je z jeszcze większą łatwością, niż moje ulubione, łatwo skleja się z niego uszka i pierogi. Ciasto po ugotowaniu było bardzo miękkie, myślę, że wcale nie trzeba było tak cienko go wałkować, a pierogi i uszka i tak byłyby mięciutkie – to ważna informacja dla tych, którzy lubią pierogi z grubszym ciastem. Ja akurat lubię cienkie, ale i tak jestem pod wrażeniem tego ciasta. Ale…
Nie ciasto bez jajka, a ciasto z żółtkiem zajęło pierwsze miejsce w moim rankingu. Ma wszystkie zalety ciasta bez jajka, a dodatkowo o wiele ładniejszy kolor. Można spróbować dodać do ciasta bez jajka odrobinę kurkumy, by osiągnąć podobny efekt, ale i tak ciasto z żółtkiem jak dla mnie jest zwycięzcą.
Oczywiście zachęcam do wypróbowania wszystkich trzech przepisów, (które znajdziecie niżej) bo tak naprawdę bardzo wiele zależy od naszych indywidualnych preferencji. W każdym razie śmiało możecie się zabierać za każdy z nich. Żadne z tych ciast nie sprawiało najmniejszych kłopotów przy wyrabianiu, wałkowaniu, wycinaniu czy też zlepianiu brzegów.
Smacznego :)
Autor: Agata