Szukając kaki na sklepowej półce czy straganie, możemy się spotkać z innymi nazwami tego pysznego owocu. Szaron, hurma, persymona – to tylko kilka z różnych, powszechnie używanych określeń. Kaki są owocami zimozielonych drzew, żyjących w strefie międzyzwrotnikowej. Obecnie uprawiane są głównie w krajach azjatyckich (Chiny, Korea, Japonia) a także w Brazylii i we Włoszech.
Jak wygląda kaki? To niemal okrągły, lekko spłaszczony owoc sięgający do 10 cm średnicy z czterema listkami na spodniej stronie. Na pierwszy rzut oka bardzo przypomina pomidor. Sharon wyróżnia się pomarańczowo-czerwoną, błyszczącą skórką, która z reguły jest niejadalna. Wewnątrz kaki znajduje się zwarty, soczysty i bardzo słodki miąższ. Ma on tak samo intensywny kolor jak otaczająca go skóra.
Najlepsze kaki kupimy w okresie późnej jesieni i w zimie. Są wtedy słodkie i soczyste. Ze sklepowej półki wybieramy te o zdrowej, błyszczącej, ciemnopomarańczowej skórce, oraz jeszcze żywych listkach. Hurmy nie powinny być obite, zbyt miękkie i z plamami. Kupione owoce przechowujemy w lodówce, ponieważ zbyt wysoka temperatura przyśpiesza proces gnicia. Wyjątkiem są kaki niedojrzałe. Takie zostawiamy w ciepłym miejscu na kilka dni. Proces dojrzewania przyśpiesza także owinięcie owocu w kawałek gazety, włożenie do woreczka foliowego albo położenie tuż przy jabłkach.
A jak jeść kaki? Najlepiej surowe, ponieważ wtedy jest najbardziej soczyste i zachowuje wszystkie cenne składniki. Najpierw dokładnie je myjemy, wycieramy do sucha i obieramy ze skórki. Miąższ najlepiej pokroić w kostkę średniej wielkości, albo podzielić na cząstki (tak jak pomarańcze czy mandarynki). Mocno dojrzałe owoc, można podzielić na pół, a miękki miąższ wyjadać łyżeczką, pozostawiając jedynie skórkę. Rozkrojone lub obrane owoce koniecznie przechowujemy w lodówce. Spożywamy je w możliwie krótkim czasie, ponieważ bardzo szybko się psują lub pojawia się na nich pleśń.
Kaki jest tak słodkie, że nawet surowe z powodzeniem może zastąpić apetyczny deser, dżem lub wejść w skład pożywnego śniadania. Wystarczy na kanapce cieniutko rozsmarować masło lub odrobinę twarożku, na nim położyć kilka cienkich plasterków kaki i dla zrównoważenia smaku całość obsypać cierpkimi pestkami granatu. Hurmy są także doskonałym składnikiem egzotycznych sałatek.
Słodkie kaki w połączeniu z kwaśną żurawiną nieraz jest używane do nadziewania schabu. Powstała z tego trio potrawa jest wyjątkowo smaczna i soczysta. Kaki bardzo dobrze pasuje także do mięsa drobiowego. Pokrojonym owocem można nadziewać piersi kurczaka, albo przygotować słodką potrawkę z nutą egzotyki (np. curry).
Owoc ten świetnie nadaje się do przygotowania napojów typu smoothie, puddingów oraz prostych w wykonaniu deserów. Wystarczy na dnie szklanki ułożyć kilka łyżek zmiksowanych kaki i przykryć warstwą gęstego jogurtu. Wierzch zalewamy tężejącą galaretką (wyjątkowe walory estetyczne podkreśli szczególnie ta w kolorze czerwonym np. Galaretka poziomkowy smak WINIARY) i odstawiamy w lodówce do schłodzenia.
Wypieki z dodatkiem kaki charakteryzują się fantastycznym smakiem i aromatem. Soczysty sernik, wyborne róże z ciasta francuskiego, kruche babeczki z kaki, albo drożdżowiec z hurmą to jedne z wielu przepisów zawierających w sobie ten smaczny owoc. Jeżeli chcemy zatrzymać smak kaki na dłużej, warto przygotować z niego aromatyczny dżem. Możemy go wykorzystać później jako składnik kanapek, naleśników, placuszków oraz różnorodnych wypieków.