Na początek: szparagi. Sezon na nie trwa stosunkowo krótko, trzeba zatem najeść się na zapas! ☺️ W zależności, od preferencji: białe lub zielone – do wyboru, do koloru. Długą listę przepisów na zupy ze szparagami, z najróżniejszymi dodatkami, w tym m.in.: łososiem, awokado, kozim serem i orzechami znjadziecie TUTAJ.
Jeśli ciągle gramy w zielone (warzywa sezonowe) – pora na jarmuż, który na Kleparzu wzbudził prawdziwą sensację. Robiący zakupy, zachwycali się jego intensywnym kolorem i rozmiarem, rozszedł się jak świeże bułeczki! Z jarmużu wyczarujecie m.in. przysmak kuchni świata: portugalską zupę caldo verde z kiełbasą chorizo. Podrzucamy także pomysł na lekką i szybką zupę z młodej kapusty!
Młoda marchewka o tej porze roku jest wyjątkowo chrupka i słodka, szkoda przerabiać ją więc na zupę krem – lepiej dodać pokrojoną na kawałki. Jako że stanowi ona składnik większości zup i pasuje prawie do każdego bukietu, możliwości jest bez liku. Podczas gotowania możemy ją także przyjemnie chrupać na surowo. Taka przekąska to bogactwo beta – karotenu, który w miesiącach letnich nie tylko wzmaga opaleniznę, ale rownież wpływa na prawidłowe funkcjonowanie wzroku, a jako przeciwutleniacz – zapobiega nowotworom. Na pewno nie możemy jej pominąć gotując zupę ze świeżej kalarepy, czy jej śląską wersję, tzw. oberibę.
Na zakończenie, akcent śródziemnomorski: karczochy – najlepiej smakują we Włoszech, z tym faktem trudno polemizować, wszak zajadali się nimi już starożytni Rzymianie! Warzywo, doceniane nie tylko ze względu na walory smakowe, ale także estetyczne, po upadku Imperium Rzymskiego zostało jednak zapomniane. Jego nasiona pojawiły się ponownie w Europie dopiero w XII wieku. Dziś, karczoch cieszy się znów sporą popularnością, szczególnie ze względu na swoje wartości odżywcze – stanowi doskonałe źródło błonnika pokarmowego, witamin antyoksydacyjnych (w tym m.in witaminy C), witamin z grupy B, a także kwasu foliowego. Ze względu na klimat, karczochy uprawiane są głównie w krajach śródziemnomorskich, a także w Niemczech i Szwajcarii. Najsmaczniejsze będą te o ciężkich i pękatych główkach, z ciasno przylegającymi płatkami. Najlepiej przygotować je niedługo po zakupie, ew. nieumyte, przechowywać w pojemniku na warzywa w lodówce – nie dłużej jednak niż 2-3 dni. Pod koniec tygodnia na blogu pojawi się także zupa z karczochem. Nie zapomnijcie zatem zaglądnąć po przepis, a tymczasem pora zaplanować wiosenne menu do końca tygodnia!
Początek lata to także idealny czas, aby w kuchni zakrólowały owoce, z których można także przyrządzić zupy i orzeźwiające chłodniki z nietypowymi składnikami. O tym, jakie owoce oraz dodatki najlepiej się do tego nadają, przeczytacie wkrótce na naszym blogu. Wypatrujcie kolejnych wpisów i przepisów!
*”Na straganie” Jan Brzechwa
Więcej o warzywach, ich właściwościach i pysznościach, możecie zobaczyć w innych naszych wpisach:
Autor: Ania