Na blogach kulinarnych widziałam piękne torty udekorowane świeżymi fiołkami lub inne desery serwowane z karmelizowanymi stokrotkami.
Kwiaty jadalne świetnie komponują się w sałatkach ale też i potrawach mięsnych, tartach czy w zupach.
Większe okazy jak kwiaty dyni lub cukinii można usmażyć w cieście naleśnikowym.
Chyba wszyscy kochamy kwiaty za ich zapach, kolory i za to, że cieszą oko ułożone pięknie w wazonie, ale chyba mało kto spoglądał na nie jako na dodatek do potraw .
Kiedyś babcine ogródki pełne były tych wszystkich kwiatków, a teraz miałam niemały problem z zakupem większości z nich, bo kwiatów z kwiaciarni absolutnie nie możemy wykorzystać w naszej kuchni. Nie mamy gwarancji, czy kwiaty nie były pryskane pestycydami, nabłyszczaczami. Natomiast jeśli jesteście w posiadaniu własnego ogródka lub nawet skrzynki na balkonie i nie przeprowadzaliście oprysków, to wszystkie kwiatki, które są na liście kwiatów jadalnych możecie użyć do dekoracji potraw lub jako ich dodatek.
Wszystkie kwiaty przed dodaniem do potraw należy dokładnie umyć i osuszyć. Ze względu na to, że większość kwiatów jest delikatna trzeba robić to bardzo ostrożnie. Świeże kwiaty dodajemy na samym końcu , zwłaszcza jeśli serwujemy je z gorącą potrawą.
W grupie kwiatów jadalnych znajdują się między innymi : aksamitka, begonia, bratek,chryzantema, czarnuszka ( występuje tylko w sezonie letnim),floks, goździk, lwia paszcza,nasturcja, pelargonia. lawenda. To cała grupa kwiatów ozdobnych.
Do kwiatów jadalnych zaliczają się też kwiaty ziół :oregano, tymianek, bazylia, czosnek, mięta, szczypiorek, ogórecznik.
Jadalne są też kwiaty warzyw takich jak ; dynia, cukinia, zielony groszek.
Jako ostatnie wymienię kwiaty drzew i krzewów : kwiaty czarnego bzu, z którego przyrządza się syropy na zimę lub kwiaty akacji i lipy.
Oczywiście nie jest to pełna lista kwiatów jadalnych , a małe jej streszczenie.
Lawenda to tej pory kojarzyła mi się raczej jako roślina wykorzystywana głównie do kosmetyków lub do aromatycznych woreczków zapachowych ze względu na swój intensywny zapach. Kwiaty lawendy mogą być pięknym dodatkiem do zup owocowych.
Kwiaty bardziej delikatne jak begonia, bratek, czy goździki lub płatki róż świetnie sprawdzą się w chłodnikach.
Chryzantema i bratek w smaku mogą nieco przypominać sałatę, więc będą idealnym dodatkiem do sałatek .
Do arbuzowego chłodnika , który przygotowała Agatka podałabym floks, który ma subtelnie słodki smak.
Ogórecznik , jak sama nazwa wskazuje ma delikatny posmak ogórka. Sprawdziłby się jako piękny dodatek do chłodnika litewskiego.
Z płatków róż można przygotować dżem- chyba każdy z nas miał choć raz okazję skosztować pączka z konfiturą różaną.
Często kropką nad i przygotowywanych przeze mnie potraw są świeże zioła, ale jak się okazuje można też wykorzystać ich kwiaty . Na zdjęciu powyżej widać małą lawendę i krzaczek mojego ulubionego kwitnącego tymianku cytrynowego. Kwiaty tymianku można podać do wielu zup, jak choćby do zupy z kurek z łazankami, którą ostatnio gotowałam.
Nie wszystkie kwiaty nadają się jednak do jedzenia. Wiosenna konwalia pięknie pachnie, ale nie jest jadalna. Podobnie w przypadku krokusów, czy hiacyntów. Jeśli nie mamy pewności czy dane kwiaty można jeść lepiej zostawić je w wazonie :)