Święta to magiczny czas, który spędzamy w gronie najbliższych. To dom pachnący choinką, pierniczkami, suszonymi grzybami i pomarańczą.
To też ogrom pracy, którą musimy włożyć, aby potem móc cieszyć się z tego wszystkiego. Nie da się ukryć, że to nie lada wyzwanie organizacyjne wymagające często zaangażowania całej rodziny.
W czasach kiedy pod jednym dachem mieszkały dwa, a nawet trzy pokolenia, przygotowania świąteczne były zdecydowanie łatwiejsze do ogarnięcia i dlatego powinniśmy brać przykład z naszych przodków i pomimo że mieszkamy zazwyczaj osobno, to też możemy podzielić się obowiązkami, aby potem wspólnie móc celebrować wigilijną wieczerzę.
W moim domu mamy stały podział, który obowiązuje już od kilku lat. Moja córka robi sałatki, ja piekę paszteciki, ciasta i pierniczki, które dekoruje mój synek. Mąż pomaga w domowych porządkach. Resztę potraw dzielimy na pozostałą część rodziny, z którą spędzamy święta.
Nasze menu jest stałe. Każdego roku przygotowujemy to samo i dodajemy jedno nowe danie na próbę. Każdy z góry wie co ma przygotować. Jeśli nie macie takich zwyczajów w gronie osób, z którymi spędzicie święta, to warto wspólnie ustalić wcześniej menu i podział obowiązków, bo mimo najszczerszych chęci ogrom spraw do załatwienia i przygotowania będzie z pewnością za duży dla jednej osoby.
Warto zaangażować w takie przygotowania dzieci. Oczywiście ich obowiązki muszą być nieco inne, ale zapewniam, że mogą sprawić im ogromną radość . Najmłodszym domownikom można powierzyć samodzielne przygotowanie ozdób choinkowych, strojenie choinki, dekorowanie pierniczków i świątecznych ciasteczek. To też chwila na świetną zabawę.
Nie zostawiajcie świątecznych zakupów i porządków na ostatnią chwilę! Listę prezentów dobrze jest przygotować wcześniej i starać się w wolnej chwili kupić podarki. Przed samymi świętami często kupujemy rzeczy, których tak naprawdę nie chcieliśmy nabyć, bo nie mamy już czasu na zastanowienie się. A tuż przed świętami spędzimy na zakupach wielkanocnych z pewnością więcej czasu, ze względu na korki i ogromne kolejki w sklepach. Ogromnym ułatwieniem są sklepy internetowe.
Warto też nieco wcześniej sprawdzić, czy działają Wasze lampki choinkowe. Ja każdego roku muszę kupić nowy komplet :)
Podobnie w przypadku porządków. Wszystkie prace, które można przygotować wcześniej, jak na przykład mycie okien, pranie firanek , przygotowanie ozdób świątecznych lub prezentów kulinarnych, warto przygotować już na 2-3 tygodnie przed Wigilią.
Warto też przygotować wcześniej listę potraw do przygotowania i składników do nich potrzebnych.
Niektóre dania można ugotować nieco wcześniej i zamrozić. Z pewnością zaoszczędzi to sporo czasu. Rozkładnie w czasie obowiązków też odciąży nas tuż przed świętami i sprawi, że nie usiądziemy przy świątecznym stole marząc tylko o ciepłych kapciach i wygodnym fotelu.
Przygotowałam dla Was kalendarz kulinarny, który może pomóc Wam w przygotowaniach przedświątecznych: