Istotnym elementem w kontekście gotowania zup ze świeżych warzyw jest ich wybór. Wbrew powszechnemu przekonaniu – warzywa z supermarketu wcale nie muszą być gorsze od tych kupionych w osiedlowym warzywniaku.
Oczywiście, jeśli masz wybór – unikaj tych paczkowanych, pokrojonych i gotowych do spożycia do razu po zakupie. Część witamin zawierających się w warzywach jest nietrwała i nie przetrwa obróbki termicznej. Aby mieć pewność, że kupujesz świeże warzywa, wybieraj te sezonowe i hodowane lokalnie. Będziesz mieć wtedy pewność, że kupujesz świeże produkty, które trafiły do sklepu prosto od rolnika i ominął je długi proces transportu.
Za świeżość warzyw odpowiada wydzielany przez nie gaz etylenowy, który jest odpowiedzialny m.in. za szybkość ich dojrzewania. Dlatego należy je przechowywać wg ustalonego klucza – warzywa wrażliwe na etylen (np. bakłażany, dynie, ziemniaki, marchewki, szparagi) nigdy nie powinny być kładzione obok tych, które wydzielają dużo tego gazu (np. pomidory i papryka). Jeśli będą leżały obok siebie – te pierwsze szybciej zaczną gnić.
Większość warzyw ma swoje ulubione środowisko, w którym najdłużej zachowa świeżość:
Wszystkie warzywa i owoce, bez względu na sposób ich przechowywania powinny być nieumyte. Na ich powierzchni znajdują się naturalne bakterie zapobiegające gniciu. Myj warzywa bezpośrednio przed użyciem!
Przed zblendowaniem warzywa warto zblanszować. Blanszowanie nie rozgotowuje warzyw i pozwala zachować ich świeżość i jędrność. Szybkie zanurzenie warzyw we wrzącej wodzie jedynie pozbawia je ewentualnych bakterii, dzięki czemu są one od razu gotowe do spożycia. Blanszowanie pozwala przy tym zachować smak, kolor i wartości odżywcze warzyw. Ten proces będzie szczególnie przydatny, w przypadku przygotowania takich warzyw jak: szpinak, brokuły, kalafior czy nowalijki. Ten sposób sprawdzi się nawet wtedy, gdy planujesz przygotować smakowity krem z warzyw. Dobry blender zmiksuje je na gładką masę, a zblanszowane warzywa nie utracą swojego świeżego smaku.
Agata