Świeże warzywa i owoce szybko tracą cenne witaminy. Im więcej czasu minie od „zerwania z krzaczka” do zjedzenia warzywa, tym mniej ma ono witamin i składników mineralnych. Zimą, czyli pół roku po zbiorach, warzywa i owoce mogą mieć nawet połowę mniej witamin niż te świeżo zebrane. Chyba że… zostały zamrożone zaraz po zbiorach, a tak się dzieje z warzywami w mrożonkach.
Mrożenie to jedna z lepszych metod przechowywania żywności. Gdy warzywa zostaną szybko zamrożone w niskiej temperaturze, straty witamin i składników mineralnych będą minimalne. Co prawda niektóre warzywa wymagają blanszowania przed zamrożeniem i wówczas stracą nawet do 20% witaminy C, ale samo mrożenie hamuje działanie enzymu, który stopniowo niszczy tę witaminę w świeżych warzywach.
A skąd się biorą owoce i warzywa przeznaczone na mrożonki? Prosto z polskich plantacji, na których rosną i dojrzewają w gorącym słońcu. Skąd ta pewność, że nie były uprawiane sztucznie? Najzwyczajniej w świecie producentom opłaca się kupić warzywa na mrożonki w szczycie zbiorów, czyli wtedy, kiedy są najsmaczniejsze – wówczas są dużo tańsze, niż te uprawiane w szklarniach czy też wzrastające na początku lub pod koniec sezonu. Zresztą wystarczy przypomnieć sobie cenę kalafiora w lecie i zobaczyć, ile kosztuje świeży kalafior dziś.
Zatem mrożonki zimą to dobra rzecz na pyszną zupę. Pod warunkiem, że są wysokiej jakości.
Jakość mrożonych warzyw zależy od ich jakości przed zamrożeniem. Do mrożenia powinny być wybierane wyłącznie nieuszkodzone warzywa, w pełni dojrzałe i świeżo zebrane. Ważne jest także odpowiednie przechowywanie mrożonek, zarówno w domu, jak i w sklepie czy podczas transportu.
Zbadajmy zawartość opakowania. Jeśli warzywa są zbite w jedną bryłę, prawdopodobnie były przechowywane w zbyt wysokiej temperaturze i ponownie zamrożone. Warzywa i owoce powinny być „sypkie”. O tym, że były prawidłowo przechowywane, będzie świadczyć także mała ilość szronu, ale to możemy stwierdzić dopiero po otwarciu opakowania.
Samo opakowanie powinno być hermetycznie zamknięte i nieuszkodzone. Jeśli jesteśmy w stanie „wypuścić powietrze” z opakowania, odłóżmy je i wybierzmy to szczelne.
Nie kupujmy mrożonek „na wagę”. Co prawda możemy dokładnie się przyjrzeć takim warzywom, to jednak przechowywane „luzem” i poddawane działaniu światła i tlenu, tracą wiele cennych składników, na których przecież nam zależy.
Najlepiej zatem wybierać mrożonki sprawdzonych producentów, kupować w zaufanych sklepach. A latem, jeśli tylko mamy taką możliwość, przygotujmy własne mrożonki (o tak – klik). Będziemy mieli pewność, że będą najwyższej jakości.
Ale do lata jeszcze daleko, zatem sięgajmy po mrożonki, na przykład do przygotowania takich pyszności:
zimowa zupa jarzynowa z grzaneczkami
zupa krem z brokułów z jajkiem w koszulce, parmezanem i świeżym szczypiorkiem
Autor: Agata