Delikatne, choć lekko chrupiące racuchy od stuleci są popularnym daniem w wielu polskich domach, zwłaszcza w tych, gdzie znajdują się dzieci lub starsi wielbiciele słodkości. Te nieduże smażone na oleju placuszki różnią się nieco przepisem oraz nazwą w zależności od regionu, jednak podstawą ich przygotowania są zazwyczaj te same składniki – mąka pszenna, mleko, drożdże i jajka. Ich smak towarzyszy tradycyjnej kuchni polskiej od wielu stuleci, a na Podlasiu racuchy zalicza się nawet do 12 dań podawanych w czasie wieczerzy wigilijnej.
Klasyczne racuchy zazwyczaj zawierają w sobie pokrojone w drobną kostkę lub starte jabłka, czasami z dodatkiem drobno zmielonego cynamonu. Jednak w niektórych regionach kraju podczas przygotowywania ciasta dodaje się również inne owoce sezonowe, jak rabarbar, śliwki, owoce leśne, banany, a nawet bakalie. W południowej części Polski przyrządzano dawniej wyjątkowo aromatyczne racuchy z dodatkiem białych kwiatów robinii, które nadawały potrawie lekko waniliową nutę.
Jak przygotować idealnie puszyste i lekko chrupiące racuszki? Przede wszystkim liczą się składniki – świeże drożdże, dobrej jakości jaja oraz przesiana mąka pszenna. Aby ciasto ładnie wyrosło, najpierw przygotowujemy rozczyn z pokruszonych drożdży, odrobiny cukru oraz ciepłego mleka. Gdy mniej więcej po 15 minutach rozczyn wyrośnie, można go dodawać do reszty składników i mieszać łyżką do połączenia wszystkiego w jednolitą, lekko lejącą się masę. Twardsze dodatki (jabłka, gruszki, bakalie) dodajemy do ciasta, zanim wyrośnie, natomiast te wrażliwe na zgniecenie (maliny, jagody) lepiej dorzucić tuż przed pieczeniem, albo gdy ciasto jest wyłożone na patelnię.
Aby racuchy wyszły złociste i chrupiące, na niezbyt mocno rozgrzany tłuszcz (olej lub masło klarowane) wykładamy niewielkie porcje masy, które szybko należy uformować w owalne kształty. Jeśli dodajemy owoce zaraz po wylaniu ciasta na patelnię, wówczas warto je lekko docisnąć łyżką, by nie wypadały podczas obracania. Placuszki smażymy z dwóch stron przez ok. 2–3 minuty. Gotowe racuchy wystarczy chwilę odsączyć na ręczniku kuchennym, oprószyć cukrem pudrem i podawać, póki są ciepłe.
Na liście produktów tradycyjnych województwa pomorskiego znajdują się ruchanki.
To niewielkie racuszki przygotowywane z ciasta drożdżowego lub dawniej z pozostałości ciasta chlebowego, przez co miały lekko kwaśny smak i spożywane były na śniadanie zamiast pieczywa. Ruchanki podawane były z cukrem (puder lub kryształ) albo z dodatkiem jabłka.
Dość podobną w przygotowaniu odmianą racuchów są drożdżowe ruchańce, bardzo popularne niegdyś na Kujawach. Ich nazwa pochodzi ponoć od tego, że podczas smażenia placuszki falują, przez co sprawiają wrażenie, jakby same się lekko ruszały. Aby były delikatne i puszyste, dodawano do ciasta trochę roztopionego masła, a potem smażono je w niewielkiej ilości oleju roślinnego lub smalcu. Podczas smażenia zwracano uwagę, by tłuszcz nie był zbyt rozgrzany, dzięki czemu placuszki wychodziły chrupiące z zewnątrz i dobrze wypieczone w środku. Ruchańce przygotowywano dawniej głównie podczas karnawału i podawano m.in. z powidłami, marmoladą, twarożkiem, a nawet żurem.