Ten włoski specjał najbardziej popularny jest w Lombardii i Bolonii, gdzie powstał prawdopodobnie około XIV wieku. Wytwarza się go ze słoniny i zmielonego mięsa wieprzowego lub wołowego, a w wersji oryginalnej doprawia głównie pieprzem lub pistacjami. Mortadela charakteryzuje się łagodnym smakiem i jasnoróżowym kolorem. W polskich sklepach można dostać różne wersje tego specjału, np. z mniejszą ilością tłuszczu, różnymi dodatkami czy wyrabiane z mięsa drobiowego. Cienko pokrojone plasterki mortadeli doskonale smakują ze świeżym, chrupiącym pieczywem. Jednak z dodatkiem tej kiełbasy można przyrządzić mnóstwo innych pyszności.
Mortadela świetnie znosi smażenie oraz pieczenie, dlatego też doskonale nadaje się do przyrządzania dań jednogarnkowych. Z powodzeniem można jej użyć do tych przepisów, w których proponowana jest zwykła kiełbasa. Z pokrojonej w kostkę mortadeli w kilka chwil przygotujemy rozgrzewającą zapiekankę ziemniaczaną z kiełbasą i cebulką albo zapiekankę makaronową. Przed wrzuceniem mortadeli do naczynia żaroodpornego, gdzie znajduje się reszta składników, warto ją krótko obsmażyć na patelni, dzięki czemu wydobędziemy z niej intensywniejszy smak i aromat. Jeśli zostanie nam nieco smażonej mortadeli, przygotujmy na wspólny obiad wyśmienite risotto z papryką i kiełbasą. Duża ilość chrupiących warzyw oraz pachnących przypraw sprawią, że każdy poprosi o dokładkę.
Włoska kiełbasa, pokrojona w grube plastry, z powodzeniem może zastąpić mięso w drugim daniu. Wystarczy ją oprószyć ulubionymi przyprawami, a następnie obtoczyć w rozbełtanym jajku i bułce tartej. Przed panierowaniem warto pamiętać, żeby zdjąć cienką osłonkę z zewnętrznej części kiełbasy. Do przygotowania potrawy można użyć różnego rodzaju mortadeli – z dodatkiem warzyw, żółtego sera, papryki czy klasyczną. Kiełbasa smażona w panierce jest chrupiąca, smaczna, niezwykle aromatyczna i najlepiej smakuje podana z zapiekanymi ziemniaczkami oraz mizerią lub surówką z kapusty.