Serek topiony powstaje podczas topienia sera z dodatkiem tzw. topników, czyli kwasu cytrynowego, winowego lub mlekowego. Technologię jego produkcji opracowali na początku XX wieku szwajcarscy serowarzy, którzy zmagali się z problemem nadprodukcji tradycyjnych serów. Nazwy serków topionych pochodzą od nazw serów użytych do ich produkcji – dobry ser topiony powinien zawierać minimum 75% sera podstawowego, nie dajmy się więc nabrać na „podróbki”, w których składzie znajduje się tłuszcz roślinny i skrobia modyfikowana.
Smak serków wzbogaca się, dodając zioła, pieprz, paprykę, pieczarki, szynkę lub cebulę – można to zrobić samemu, łącząc ulubiony serek z dowolnym dodatkiem, lub sięgnąć po gotowy serek topiony z wybranymi dodatkami. Produkt ten możemy nabyć w kostce lub w plasterkach. Ta ostatnia forma świetnie nadaje się do sandwichy.
Serek topiony nadaje się świetnie do kanapek, ale nie jest to jego jedyne kulinarne zastosowanie. Oprócz tego popularne jest stosowanie tego produktu w trzech grupach przepisów: zupach, sosach i pastach. Pasty kanapkowe z serka topionego często mocno odbiegają smakiem od ich podstawowego składnika, wzbogaca się je bowiem o dodatki takie jak jajka czy ryby. Konsystencja past kanapkowych z serka topionego jest zwykle bardziej spójna niż np. w przypadku past na bazie twarogu.
W przypadku zup serek topiony może służyć ich zabieleniu, jako ekwiwalent śmietany. Wtedy wystarczy stosunkowo niewielka jego ilość. Większe porcje sprawią natomiast, że zupa zgęstnieje, dlatego serek jest częstym składnikiem zup kremów. Oczywiście nie jest w tym przypadku składnikiem neutralnym, dlatego poza konsystencją zmienia też smak zupy, nadając jej pyszne serowe nuty.
Serek topiony jest też składnikiem serowych sosów. Mogą być one podawane do mięs i innych dań obiadowych, ale nadają się również świetnie jako towarzysze przekąsek, na przykład frytek albo nachosów.
Zobacz też inne przepisy z serkiem topionym, jakie zgromadziliśmy, bo ten niepozorny składnik ma wiele zaskakujących zastosowań.