Od stuleci śliwki są ważnym składnikiem wielu dań wpisanych w tradycję kuchni polskiej. Jeszcze nie tak dawno temu późną jesienią zbierano najładniejsze, dojrzałe owoce węgierki i suszono je w chlebowym piecu lub przydomowych wędzarniach, wykorzystując najczęściej gałęzie liściastych drzew, dzięki czemu śliwki zachowywały swoją słodycz i nabierały lekko dymnego posmaku. Suszenie i wędzenie od stuleci należało do jednych z najskuteczniejszych sposobów przechowywania. Tak zakonserwowane owoce dodawano do wielu dań, a przygotowywany w zimie kompot z suszonek do dziś należy do tradycyjnych potraw świątecznych, zajmujących ważne miejsce na wigilijnym stole.
Upieczenie schabu w całości tak, żeby był kruchy, soczysty i aromatyczny, to prawdziwe wyzwanie. To dość suche mięso wymaga odpowiedniego marynowania, dzięki czemu nabiera bardziej wyrazistego smaku oraz miękkości. Nadzianie całego kawałka farszem sprawia, że nie tylko zachowuje ono soczystość, lecz także staje się wykwintną potrawą, doskonale prezentującą się na uroczystym stole. Schab ze śliwkami podaje się po pokrojeniu w grubsze plastry, najczęściej z takimi dodatkami, jak pieczone ziemniaczki, gotowane warzywa oraz sos własny. Po schłodzeniu sztuka mięsa jest przepyszną wędliną, będącą idealnym dodatkiem do świeżego pieczywa.
Aromatyczne śliwki suszone są również doskonałym składnikiem szaszłyków drobiowych, roladek z kurczaka, wątróbki z owocami czy porannego muesli. Bez dodatku kilku owoców staropolski bigos nie nabrałby cudownego aromatu wędzonki, zmieszanego z subtelną nutką słodyczy, ponieważ choć suszone śliwki są niewielkie, w ich wnętrzu drzemie prawdziwa moc smaku.
Z suszonych śliwek można przygotować bardzo esencjonalne konfitury będące pysznym dodatkiem do ciast (pierniki, mazurki), deserów, wytrawnych mięs, a nawet pierogów. Wyjątkowy smak wędzonych owoców można także znaleźć w wykwintnych sosach śliwkowych doskonale urozmaicających smak klasycznych staropolskich potraw, np. faszerowana kaczka z pieca czy domowe wędliny własnej roboty. Ich walory doceniane są nie tylko w Europie. Bez nich nie powstałby słodko-pikantny hoisin – dip będący ważnym dodatkiem do wielu potraw kuchni chińskiej, jak pieczone żeberka wieprzowe oraz dania na bazie drobiu, warzyw i gotowanego makaronu.