Na świątecznych stołach w wielu domach króluje żurek i barszcz biały. Bardzo lubię tradycyjne smaki, ale święta to też czas kiedy chętnie szukam nowych sposobów na przygotowanie znanych nam od lat potraw. W mojej rodzinie przyjęła się już niepisana tradycja wprowadzania jednego nowego dania. To dla mnie spore pole do popisu, bo przy mężu – absolutnym tradycjonaliście w sferze kulinarnej, nie mam okazji poszaleć w kuchni. Inaczej ma się sprawa z resztą mojej rodziny, która jest otwarta na nowe smaki, produkty i chętnie kosztuje różne nowinki kulinarne.
Bardzo lubię zupy i inne potrawy z dodatkiem mleczka kokosowego, a jeśli jest mleczko kokosowe to nie może zabraknąć krewetek! Połączenie mogłoby się wydawać nieco zaskakujące, ale efekt końcowy jest bardzo smaczny. Mleczko kokosowe nie zdominowało smaku barszczu białego, który jest wyczuwalny w tej zupie. Nie mogłam odmówić sobie i nie dodać choćby odrobiny ostrej papryczki pepperoni.
Barszcz biały z mleczkiem kokosowym i krewetkami to połączenie smaków kuchni polskiej i tajskiej.
