Wiem, że wiele osób zaczyna już myśleć o barszczu wigilijnym, a ja tymczasem proponuję rozgrzewający i pożywny barszcz ukraiński z świeżą pietruszką. Bardzo lubię takie zupy, które nie są tylko dodatkiem do głównego dania, ale same mogą stanowić naprawdę sycący posiłek.
Barszcz ukraiński to kolejna zupa, którą gotuję w największym garnku jaki posiadam. Zajadamy się nią kilka dni. Uwielbiamy wszystkie zupy buraczane. Ostatnio ugotowałam między innymi zupę z pieczonych buraków, oraz barszcz czerwony z uszkami z suszonymi grzybami.
Barszcz ukraiński to nasz sposób na przetrwanie długiej zimy. Zawsze dodaję też sporą ilość świeżej pietruszki. Pietruszka to bogate źródło witaminy C, warto więc jeść jej jak najwięcej. Dzięki tym małym, zielonym listkom możemy poprawić odporność naszego organizmu. Poza tym pietruszka oczyszcza i odtruwa organizm. Myślę, że to wystarczające argumenty, aby jak najczęściej dodawać ją do zupy 🙂
Jeśli jesteście ciekawi wersji Agatki na barszcz ukraiński, to zapraszam tutaj: klik
