Dzień dobry! We współpracy z WINIARY przygotowałam dla Was nowy przepis i inne sprytne wskazówki. Prawie nikt nie ma dużo wolnego czasu na długie i żmudne gotowanie. Moja dzisiejsza rekomendacja jest naprawdę prosta i szybka w przygotowaniu. Pokażę Ci, jak w łatwy sposób przygotować warzywa, które mogą mieć pomarszczoną skórkę, ale są napakowane witaminami i świetnie sprawdzą się w pierogach! Nie nie, dziś nie robimy tradycyjnych pierogów. Dzisiaj zrobimy dużego pieroga — prawdziwe włoskie calzone!
Historia calzone sięga II połowy XIX wieku, kiedy pewien kucharz postanowił stworzyć danie na cześć królowej Małgorzaty. Niedaleko Neapolu powstał mączny placek z dodatkami w kolorze włoskiej flagi, który został upieczony i zjedzony ze smakiem. O dziwo calzone nie jest najczęściej zamawiane we Włoszech, lecz w Argentynie. Jest to związane z migracją mieszkańców Półwyspu Apenińskiego do Ameryki Południowej. Kiedy zastanawiamy się, jak zrobić calzone, to pierwsza pojawiająca się odpowiedź to: ugnieść ciasto drożdżowe. Jest to prawda, ponieważ najważniejszym składnikiem jest rozwałkowany placek, na którym zostają ułożone dodatki.
Dlatego przygotowanie przepysznego dania, jakim jest pieróg calzone, musimy zacząć od zrobienia ciasta. Mąkę mieszamy z drożdżami, cukrem i solą. Następnie dodajemy oliwę, wodę i zagniatamy ciasto. Zostawiamy je pod przykryciem, aby pięknie wyrosło. Kiedy ciasto na calzone jest w trakcie rośnięcia, możemy przystąpić do przygotowania farszu. Na patelni rozgrzewamy oliwę, na której podsmażamy wcześniej pokrojone warzywa: cukinię, paprykę, czosnek i cebulę. Kilka minut im w zupełności wystarczy. Wtedy na patelnię wlewamy Sos spaghetti WINIARY oraz dodajemy oliwki. Kiedy nasz farsz do calzone jest gotowy, dzielimy wyrośnięte ciasto na dwie części i rozwałkowujemy je na grubość około 0,5 cm. Następnie układamy je na blaszce wyłożonej papierem, a na środek ciasta dodajemy farsz i składamy całość na pół na kształt pieroga. Pamiętajmy o tym, aby brzegi były dobrze sklejone, a powierzchnia posmarowana jajkiem. Potem robimy tak samo z drugim plackiem, a całość wkładamy do piekarnika.
Gotowe! Calzone to idealna okazja, żeby pozbyć się resztek z naszej lodówki. Do sosu możemy wrzucić, na co przyjdzie nam ochota - mięso, warzywa, zioła, tofu, strączki i wiele innych. Pamiętajmy o tym, aby nie marnować jedzenia i w miarę możliwości zużywać wszystkie produkty do końca. Włoski pieróg to dobre danie do zamrożenia - dzięki czemu ograniczymy ryzyko wyrzucenia posiłku. Calzone to idealny pomysł na obiad lub kolację. Smacznego!
Dzien dobry,
Pozdrawiam 😊