Ustawiaj preferencje żywieniowe
Twórz listy zakupów
Zachowaj sprawdzone przepisy
Oszczędzaj czas
Odkryj więcej funkcjonalności My Menu Plan tutaj!
Liczba porcji została zmieniona. Czas przygotowania może być inny. Więcej informacji na temat wielkości porcji znajdziesz
Pamiętaj, że jeśli liczba porcji zostanie zwiększona, czas gotowania może się wydłużyć! Używaj wody i przypraw oszczędniej, zawsze możesz dodać ich więcej w późniejszym etapie.
Chłodnik litewski z miętą to lekka i orzeźwiająca zupa, która kusi kolorami i smakiem. To też mój ulubiony chłodnik. Podobny robiła moja mama. Pamiętam, jak latem prawie zawsze jedliśmy obiady na dworze, przy drewnianym stole. Z ogromnym sentymentem wracam do tamtych czasów.
Chłodnik litewski przygotowałam na lekkim jogurcie naturalnym . Dodałam do niego miętę, która wniosła nieco więcej świeżości. Mięta idealnie pasuje do chłodnika litewskiego, jednak nie należy przesadzić z jej ilością, aby nie zdominowała smaku zupy. Do chłodnika litewskiego z miętą nie wykorzystałam wszystkich liści z botwinki, bo chciałam, aby było w niej więcej młodych buraczków. Zupę najlepiej po przygotowaniu wstawić do lodówki do schłodzenia, ale jeśli bezpośrednio przed podaniem przygotujecie ją ze schłodzonych jogurtów też powinna być dobra.
Na blogu znajdziecie też przepisy na wiele innych chłodników:
Zupa fit – orzeźwiający chłodnik z kiełkami
Chłodnik na zsiadłym mleku z ziołami
Zobacz też
Zobacz Chłodnik buraczkowy na zsiadłym mleku z baby leaves
Zobacz Chłodnik z botwiny i rzodkiewki
Zobacz Chołodziec, czyli chłodnik litewski z Pana Tadeusza
Zobacz Chłodnik z botwinki – jak u mamy!
Jajka gotujemy na twardo i zalewamy zimną wodą. Kroimy na plasterki.
Buraczki z botwinki myjemy, obieramy i kroimy w bardzo drobną kostkę. Łodygi z listkami kroimy na małe kawałeczki.
Tak przygotowaną botwinkę wkładamy do garnka i skrapiamy sokiem z wyciśniętej cytryny, żeby zachowały kolor. Zalewamy wodą nieco ponad poziom botwinki. Gotujemy na małym ogniu do miękkości (u mnie około 15 minut). Nie rozgotowujemy botwinki!
Ugotowaną botwinkę odstawiamy do wystudzenia.
W międzyczasie obieramy ogórki i kroimy w drobną kosteczkę. Przekładamy do większej miski lub garnka.
Drobno kroimy też szczypiorek i koperek. Dodajemy do ogórków. Zalewamy jogurtami i mieszamy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Dodajemy wystudzoną botwinkę razem z pozostałą wodą z gotowania. Całość mieszamy.
Miętę tniemy nożyczkami na wąskie paseczki. Dodajemy do chłodnika.
Na koniec doprawiamy jeszcze raz do smaku solą i pieprzem.
Przelewamy do miseczek i podajemy z kawałkiem jajka.