Ustawiaj preferencje żywieniowe
Twórz listy zakupów
Zachowaj sprawdzone przepisy
Oszczędzaj czas
Odkryj więcej funkcjonalności My Menu Plan tutaj!
Liczba porcji została zmieniona. Czas przygotowania może być inny. Więcej informacji na temat wielkości porcji znajdziesz
Pamiętaj, że jeśli liczba porcji zostanie zwiększona, czas gotowania może się wydłużyć! Używaj wody i przypraw oszczędniej, zawsze możesz dodać ich więcej w późniejszym etapie.
Pomidory myję, osuszam, kroję na połówki, usuwam nasiona, układam na blaszce do pieczenia jeden przy drugim, posypuję solą i wstawiam do piekarnika ustawionego na 70 st. C.
Suszę około 9-10 godzin, od czasu do czasu ustawiając temperaturę 80 st. C i uchylając drzwiczki piekarnika.
Pomidory są gotowe, kiedy są już mocno wysuszone, ale wciąż elastyczne. Takie pomidory odkładam na chwilę do przestygnięcia.
W tym czasie ząbki czosnku obieram i kroję w pasterki, kawałek papryczki chili kroję w pierścienie.
Umyte słoiczki przelewam wrzątkiem i osuszam.
Do słoiczków wkładam kawałek gałązki rozmarynu, następnie partiami pomidory, które posypuję bazylią, co jakiś czas dodaję plasterek czosnku i kawałek papryczki chili (na mały 200 ml słoiczek przypada połowa ząbku czosnku i dwa kawałki papryczki chili – można dać więcej czosnku, ja jednak wolę, kiedy nie jest dominujący).
Pomidory zalewam zimnym olejem winogronowym, zakręcam słoiczki i wkładam do lodówki. Do jedzenia są gotowe już na drugi dzień.
Tak przygotowane pomidory można przechowywać w lodówce 2-3 tygodnie. Jeśli zapasy mają być na dłużej, podgrzewam olej w rondlu. Kiedy będzie bardzo gorący (ale nie wrzący), zalewam pomidory, zakręcam słoiczki i stawiam do góry wieczkiem i w tej pozycji zostawiam aż do wystygnięcia.