Lato w pełni, ale wczesnym rankiem i późnym wieczorem w powietrzu czuć niespiesznie nadciągającą jesień. Przyszedł czas na zupy z dodatkiem świeżych grzybów, a jedną z nich jest krupnik z kurkami. Taki krupnik może być tradycyjnie przygotowywany na mięsie, zwłaszcza kiedy lubimy dłuższe kuchenne posiedzenia. Jesienią jasne, lubię spędzać długie godziny w ciepłej i aromatycznej kuchni (oczywiście krupnik nie zatrzyma Was na tak długo, no może ten na wołowinie :). Latem szukam sprytnych rozwiązań, żeby dłużej robić to, co lubię robić w ciepłe przedpołudnia (na przykład wyjść z psami na niespieszny spacer). Dlatego tym razem zamiast tradycyjnego krupniku, przygotowałam krupnik bez mięsa. Jako bazę wykorzystałam Zupę jarzynową Nasza Specjalność Winiary, pełną suszonych warzyw i pysznie dobranych przypraw. I do tego oczywiście podduszone na maśle kurki.
No dobrze, jednak trzeba będzie trochę w tej kuchni posiedzieć i cierpliwie oczyścić każdą kurkę z osobna. W tym czasie na kuchence będzie wesoło pyrkać krupnik, więc jak tylko kurki oczyścimy i poddusimy na maśle, możemy siadać do obiadu. Za to z powodzeniem może to być obiad jednodaniowy. Zupa, choć dodałam do niej tylko niecałą szklankę kaszy, jest gęsta i pożywna. Jeśli wolicie mniej treściwą, dodajcie nie więcej niż 1/3 szklanki kaszy.
Z podanej ilości składników przygotujecie 4 porcje zupy.
