Ustawiaj preferencje żywieniowe
Twórz listy zakupów
Zachowaj sprawdzone przepisy
Oszczędzaj czas
Odkryj więcej funkcjonalności My Menu Plan tutaj!
Liczba porcji została zmieniona. Czas przygotowania może być inny. Więcej informacji na temat wielkości porcji znajdziesz
Pamiętaj, że jeśli liczba porcji zostanie zwiększona, czas gotowania może się wydłużyć! Używaj wody i przypraw oszczędniej, zawsze możesz dodać ich więcej w późniejszym etapie.
Właśnie zdałam sobie sprawę, że tego lata już kilka razy jedliśmy gotowaną kukurydzę, ale jeszcze ani razu nie zrobiłam z niej zupy. To już chyba wiadomo, jaka dzisiaj będzie zupa – żółciutki krem ze świeżej kukurydzy z kurkami.
Nie wiem, dlaczego panuje dość powszechne przekonanie, że kukurydzę trzeba długo gotować, żeby była miękka. Niektórzy gotują ją pół godziny, a są nawet tacy rekordziści, którzy robią to godzinę. Tymczasem wystarczy jej 10 minut. Jest wtedy naprawdę miękka, a jednocześnie chrupiąca. Nigdy nie solę wody, w której ma być gotowana. Uważam, że słodka kukurydza w ogóle tego nie potrzebuje. Po wyjęciu z wody nakładam na nią tylko wiórki masła, z dwóch stron wbijam dziecięce widelce i… wołam dzieci na przekąskę :).
Ale tym razem kukurydza nie trafiła w dziecięce rączki, tylko w moje. Do tej pory, przygotowując zupę ze świeżej kukurydzy, ziarna ścinałam z kolby ostrym nożem. A tymczasem okazuje się, że jest jeszcze jeden sposób – starcie ziaren na tarce o grubych oczkach. Dzięki temu większość osłonek ziaren pozostaje na kolbie, więc jest łatwiej przetrzeć zupę przez sito. Tylko trzeba ścierać kukurydzę powoli, inaczej cała kuchnia może zostać zapaćkana.
Krem ze świeżej kukurydzy jest delikatnie słodki i lekko pikantny dzięki papryczce chili. Świetnie do niego pasują podduszone na maśle kurki, chrupiące grzanki lub groszek ptysiowy. Do zupy dodałam mleko, nie jest konieczne, można go nie dodawać, zwiększając ilość bulionu.
Wszystkim, którzy kochają zupy z kukurydzą, polecam także krem z papryki i kukurydzy z awokado, który przygotowałam wiosną z kukurydzą konserwową, ale latem, w pełni kukurydzianego sezonu, jak najbardziej można przygotować ją ze świeżą kukurydzą.Ziarna kukurydzy delikatnie ścieram na tarce o grubych oczkach (można też ściąć ziarna ostrym nożem wzdłuż kolby).
Cebule siekam, część odkładam (będzie mi potrzebna do podduszenia kurek z masłem), wrzucam na gorący olej do rondla.
Kiedy cebula się zeszkli, dodaję kurkumę, podlewam ją bulionem, dodaję pokrojone w kostki ziemniaki, gotuję 10 minut.
W tym czasie kurki oczyszczam, myję, podduszam na maśle z cebulką około 5 minut.
Do rondla z bulionem dodaję ziarna kukurydzy, mleko, gotuję 5 minut.
Zupę miksuję, przecieram przez sitko (nie jest to konieczne, jeśli komuś nie przeszkadzają łuski – będzie ich mniej, gdy zetrzemy kukurydzę na tarce).
Doprawiam do smaku szczyptą soli i chili. Zupę ze świeżej kukurydzy podaję z kurkami podduszonymi z cebulką.