Zupa z kurek z suszonymi pomidorami

Uwielbiam kurki. Kojarzą mi się z beztroskim latem, a najbardziej ze szczęśliwymi powrotami z wakacji spędzanych nad polskim morzem. Nie byłabym sobą, gdybym z moich ulubionych grzybów nie zrobiła zupy. Oto ona – zupa z kurek z suszonymi pomidorami.

Początkowo obawiałam się, że wszelkie dodatki do zupy z kurek mogą zdominować delikatny smak grzybów. Tymczasem idealnie z nim współgrają. Zupa jest wciąż kurkowa, a jednocześnie bardzo wykwintna. Tego nie da się opisać, trzeba po prostu spróbować, a będzie zachwycać do ostatniej łyżki.

Jeśli akurat nie jestem w drodze powrotnej znad morza, kurki kupuję w warzywniaku. Chociaż raz zdarzyło mi się nazbierać trochę tych grzybów w lesie, ale znawczyni grzybów ze mnie żadna. Do zupy dodałam pół łyżeczki sproszkowanych suszonych grzybów, które dostałam od mojej przyjaciółki, a ona od swojej mamy. Grzyby suszone doskonale nadają się nie tylko do wszelkich zup grzybowych, ale także do barszczu, krupniku, kapuśniaku z kiszonej kapusty.