Prawdopodobnie pochodzący z Cypru brokuł jest uważany za przodka kalafiora i był uprawiany już przez starożytnych Greków i Rzymian. W Europie pojawił się mniej więcej w połowie XVI wieku i szybko zyskał dużą popularność. Jadalną częścią brokuła jest sztywny kwiatostan nazywany różą, który najlepiej smakuje po obróbce termicznej. Wybierając brokuły w sklepie lub na straganie, warto sięgać po te zwarte, jędrne i o jednolicie zielonym kolorze. Kwiatostan podzielony na mniejsze różyczki jest idealnym dodatkiem do pieczonych lub grillowanych mięs. Wystarczy go wolno smażyć – na maśle, z dodatkiem drobno posiekanego czosnku oraz papryczki chili – pod przykryciem, tak długo, aż stanie się miękki, lecz nie straci swojej chrupkości.
Ugotowany brokuł jest popularnym składnikiem sycących sałatek (np. z jajkiem, kukurydzą, majonezem i kurczakiem) oraz mięsno-warzywnych zapiekanek. Podzielony na mniejsze kawałki, obtoczony w panierce i usmażony na oleju jest znakomitą przekąską solo lub jako dodatek do drugiego dania. Z tej popularnej jarzyny warto przyrządzić pyszny krem na bazie bulionu, zagęszczony śmietankowym serkiem topionym. Gotowe danie warto zaserwować z kawałkami sera feta, groszkiem ptysiowym, chipsami z boczku lub chrupiącymi grzankami upieczonymi na maśle czosnkowym.
Ze względu na subtelny smak cukinia jest niezwykle popularnym warzywem w większości kuchni europejskich. Kabaczki można przygotować na mnóstwo sposobów: gotować, smażyć, dusić, grillować i marynować, a nawet zajadać po krótkim zblanszowaniu. Większe sztuki, po pokrojeniu w grube plastry, świetnie nadają się do spanierowania i usmażenia jak klasyczny schabowy. Po przecięciu na pół i wydrążeniu, środek cukinii można nadziać farszem mięsno-warzywnym. Posypane tartym serem i upieczone do miękkości nadziewane kabaczki są doskonałym, bo lekkim i sycącym daniem obiadowym. Osoby dbające o sylwetkę zazwyczaj przygotowują z cukinii makaron spaghetti, doskonale zastępujący ten zwyczajny – z mąki. Z kolei ze startego warzywa i dodatków można upiec chrupiące placuszki, przepyszne nie tylko solo, lecz także z dodatkiem aromatycznego gulaszu.
Maliny należą do najsłodszych i najsmaczniejszych owoców, jakie dojrzewają w wakacje. Niestety są bardzo nietrwałe, dlatego też, aby zachować ich pyszny smak oraz aromat na dłużej, warto część przeznaczyć na przetwory lub zamrozić. Przechowywany w słoiczkach sok malinowy jest doskonałym dodatkiem do herbaty, świetnie rozgrzewającej i chroniącej przed przeziębieniami w zimowe dni. Z dojrzałych, pachnących lasem malin warto przygotować także pyszny mus, będący świetnym składnikiem słodkich deserów, a także dodatkiem do naleśników, lodów oraz wypieków.
Rodzinne przyjęcie będzie jeszcze bardziej eleganckie, jeśli na stole pojawi się bezowy tort Pavlova, pełen rozpływającego się w ustach kremu śmietanowego oraz zmiksowanych i całych malin. Nikt też nie będzie mógł sobie odmówić puszystego drożdżowca z warstwą owoców ukrytych pod chrupiącą kruszonką. Konfitura lub świeże maliny świetnie się komponują także z ciastem francuskim, a powstałe z nich małe rogaliki, pod względem smaku i aromatu, nie mają sobie równych.