Wiadomo, że jeśli ma się zjechać cała rodzina, to wielkanocna uczta powinna być syta i różnorodna. Przygotowując świąteczny obiad, warto zatem przemyśleć, jakie konkretnie potrawy zamierzasz podać na stół, dzięki czemu uda ci się rozsądnie rozłożyć budżet przeznaczony na tę szczególną okazję. Na początek zastanów się, ile osób będzie uczestniczyło w niedzielnej uroczystości i jaką część stanowią osoby dorosłe. Zarówno pod względem doboru głównych potraw, jak i słodkości, weź pod uwagę apetyt gości – niektórzy przecież uwielbiają np. żurek, ale nie jedzą ciast, inni z kolei są wielbicielami sałatek lub przystawek, lecz unikają mięsa…
Kiedy wiesz, ile osób zasiądzie do wielkanocnej uczty, wtedy przystąp do spisywania potraw, które zamierzasz przygotować na ten szczególny dzień. Najlepiej zrób to w kolejności podawania, wtedy będziesz wiedziała, czy nie przesadziłaś np. z ilością ciast czy przystawek. Tradycyjnie uroczystość rodzinną rozpoczyna aromatyczny żur, następnie na stole pojawia się mięso pieczone z dodatkami i surówkami, a następnie wędliny oraz przystawki. Całość świątecznej uczty wieńczy zestaw słodkości – babek, serników, makowców oraz mazurków.
Gdy masz już spisane wszystkie świąteczne potrawy, wówczas zrób kolejną listę – poszczególnych produktów, których będziesz potrzebowała do ich zrobienia. Pamiętaj także o akcesoriach niezbędnych do przygotowania poszczególnych dań, jak np. papier czy rękaw do pieczenia, folia aluminiowa albo formy na babki lub wytrawną galaretę – zazwyczaj nie ma ich na listach zakupowych, a dopiero w trakcie przygotowań okazuje się, jak bardzo są potrzebne.
Zanim wybierzesz się do sklepu z gotowym spisem sprawunków, sprawdź najpierw zasoby w twojej kuchni. Większość produktów długoterminowych, jak np. suszone przyprawy, cukier wanilinowy, mąka, bakalie, zapewne są schowane w spiżarni lub szafkach kuchennych. Jeśli któreś składniki masz w potrzebnych ilościach, wówczas usuń je z listy, gdyż nie ma potrzeby ich kupować.
Wielkanocne potrawy składają się z różnego rodzaju składników. W niektóre z nich, jak np. warzywa konserwowe, przyprawy, słodycze, suche składniki ciast, można zaopatrzyć się nawet kilka tygodni przed świętami. Tego typu zakupy warto zrobić w dużych sklepach, gdzie oprócz atrakcyjnych promocji będzie także dużo większy wybór poszczególnych artykułów. Wybierając je, koniecznie sprawdzaj datę ważności, ponieważ, jeśli produkt nie będzie wymagał szybkiego zużycia zaraz po otwarciu, wówczas będziesz mogła go zamknąć w opakowaniu i wykorzystać w późniejszym terminie.
Większość wielkanocnych potraw można przyrządzić znacznie wcześniej, np. pasztet, żur, sernik. Część z nich wymaga nawet kilkudniowego przygotowania (żur, mięso), inne z kolei najlepiej postawić na stole tuż po przygotowaniu. To właśnie do tych potraw należy dostosować swoje zakupy w taki sposób, żeby niepotrzebnie nie marnować żywności. Zazwyczaj najpierw kupuje się produkty długoterminowe i niewymagające przechowywania w specjalnych warunkach, czyli ryże, kasze, przyprawy albo składniki ciast. W połowie Wielkiego Tygodnia warto kupić mięso na pieczeń, które należy odpowiednio wcześniej zamarynować. Na samym końcu (Wielki Piątek) kupujemy nabiał oraz świeże warzywa i owoce. Te ostatnie sprawunki warto zrobić w zaprzyjaźnionym warzywniaku lub na bazarku, dzięki czemu będziemy mieli pewność, że nabyliśmy produkty z pierwszej ręki i najwyższej jakości.